! Post zawiera moją opinię i moje zdjęcia !
Witam po dłuższej przerwie. Cały lipiec spędziłam nad morzem w domku w lesie, bez prądu, dlatego nie było opcji, abym coś dla Was napisała. Wróciliśmy w czwartek i wreszcie mogę coś opublikować.
Dzisiaj kolejny post z serii zakupów żywieniowych. W sklepie byłam 16 czerwca, czyli trochę czasu już minęło. Miałam okazję skosztować wszystkich produktów, a wydałam 50,10zł.
Zaczniemy od strączków, ponieważ tym razem postanowiłam kupić, jak najwięcej produktów, które pozwolą mi dostarczyć dużą ilość białka do organizmu. Już wcześniej kupowałam soczewicę żółtą, a Mama zamawiała przez internet czerwoną. Jednak pierwszy raz w moim domu, pojawiła się soczewica zielona. Może jestem dziwna, ale ja nie wyczuwam wielkich różnic smakowych. Zielona ma większe płaty i jest twardsza. To sprawia, że jest moim ulubieńcem.
Zielona - 4,90zł, czerwona - 4,70zł, żółta - 5,90zł
Kolejny produkt to fantastyczne masło orzechowe, nad którym się już rozwodziłam tutaj. Skoro kupuję je kolejny raz, to łatwo można się domyślić, że jest smaczne i warte swojej ceny.
Tak, jak mówiłam, skupiłam się na białku, dlatego nikogo nie zaskoczę, jeśli znowu pojawią się produkty, typowe dla wegetarian.
Zarówno soja, jak i ciecierzyca bardzo mi smakują. Trzeba pamiętać o tym, że ta pierwsza wymaga długiego moczenia i gotowania. Również cieciorka, aby stała się miękka, musi dobrą chwilę stać na kuchence.
Soja - 4,50zł, ciecierzyca - 4,30zł
Następny produkt, o którym chcę Wam opowiedzieć jest pasztet sojowy. Bardzo podobny kupowałam już ostatnio, ale tym razem wybrałam inny dodatek, a mianowicie zioła. Według mnie te pasztety są godne polecenia i są świetnym urozmaiceniem kanapek.
Pasztet sojowy z ziołami - 3,90zł
I ostatnią rzeczą, o której chciałabym wspomnieć, są płatki gryczane z kaszy prażonej. Odrobinę się obawiałam nowych płatków, po doświadczeniach z drożdżowymi, jednak - na szczęście - zdecydowałam się zaryzykować.
Te płatki uwielbiam dodawać do kaszki mannej lub kukurydzianej. W momencie kiedy kaszka jest gotowa do zdjęcia z kuchenki, wsypuję je i przez chwilę mieszam. Według mnie są świetne. Można je namoczyć, tak jak piszą na opakowaniu, jednak mi pasuje mój sposób przygotowania.
Płatki gryczane - 5,70zł
Podsumowując: jestem bardzo zadowolona z tych zakupów. Wszystkie produkty bardzo gorąco Wam polecam!
-----------------------------------------------------------------
Cieszę się, że już do Was wróciłam i mogę wreszcie opublikować post. Wkrótce na pewno pojawi się kolejny!
Mimi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz