! Post, jak zawsze, zawiera moją opinię,
nikt mnie do niczego nie namówił !
Notkę piszę w nietypowy dzień, jak dla mnie, bo w poniedziałek, ale jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to do końca czerwca pojawi się jeszcze kilka - mam nadzieję, że ciekawych - postów :).
Dzisiaj postanowiłam, że zachęcę Was do dbania o siebie, a konkretnie o Waszą skórę. Niezależnie od wieku powinniśmy się o nią troszczyć, ponieważ co tu dużo mówić, pełni niezwykle ważną funkcję w naszym życiu i musi być przez cały czas w jak najlepszej formie!
1. ZIAJA - LIŚCIE ZIELONEJ OLIWKI
O tym kremie wspominałam już bardzo dawno temu - tutaj.
Zdania nie zmieniłam, uważam, że jest świetny, znakomicie chroni moją skórę i ją nawilża. Codziennie rano nakładam go niezależnie, czy mam zamiar się pomalować, czy nie. W niczym mi nie przeszkadza, a skóra po nim jest odświeżona.
W upalne dni sprawdza się równie dobrze, ponieważ zawiera filtry, które chronią przed podrażnieniami słonecznymi.
2. ALTERRA - KREM NA NOC WINOGRONA
Jak dla mnie - idealny. Zależy mi bardzo na nawilżeniu mojej skóry. Dzięki temu kremowi, noc to chwila wytchnienia dla niej. Pozwala jej na pełną regenerację. Zawiera masło shea BIO, olej oliwkowy BIO i ekstrakt z pestek winogron BIO.
3. ZIAJA - KREM POD OCZY I NA POWIEKI
Stosuję go jeden raz dziennie i uważam, że daje świetne efekty. Jestem z natury osobą mającą problemy ze snem, dlatego ten kremik jest dla mnie wybawieniem. Odkąd go stosuję moja skóra wokół oczu jest zdecydowanie bardziej wypoczęta i nawilżona. Jeśli chodzi o cienie pod oczami to straciły nieco na intensywności, jednak nie oczekujcie cudów. Posiadacze wielkich, ciemnych cieni - nie łudźcie się, że używając tylko tego kremu, zwalczycie swój problem. Mimo to, polecam go wszystkim, ponieważ na pewno dobrze odżywia skórę.
4. KĄPIEL AGAFII - MASKA DO TWARZY DAHURSKA
Maskę podarowała mi siostra już kilka miesięcy temu. Używam ją raz na jakiś czas, czyli niestety niezgodnie z instrukcją (zalecane 1-2 razy w tygodniu), dlatego nie mogę oczekiwać takich efektów, jakie mogłaby dawać (relaks, odprężenie). Pomijając mój stan psychiczny, uważam, że świetnie działa na skórę. Jak większość dzisiejszych produktów, bardzo dobrze nawilża i poprawia wygląd twarzy.
5. FARMONA - ODŻYWKA Z WYCIĄGIEM Z BURSZTYNU
Jantar wcieram codziennie (z tygodniowymi przerwami pomiędzy trzytygodniowymi kuracjami) w skórę głowy, po wstaniu z łóżka, przed wyjściem do szkoły. Robię tak, ponieważ poza swoimi zaletami związanymi z poprawieniem jakości i wyglądu moich włosów, ma on piękny zapach. Polecam wszystkim tę odżywkę, ponieważ wpływa ona na rośnięcie tzw. baby hair.
6. DELIA - KREM DO STÓP ODŻYWCZO-REGENERUJĄCY
Ten krem kupiłam stosunkowo niedawno (jakieś 2-3 tygodnie temu). Wracając do domu wstąpiłam do Rossmanna, ponieważ przypomniałam sobie, w jakim stanie są moje biedne stopy! Nie mogłam się zdecydować na żaden kosmetyk, a czas gonił, więc nie miałam możliwości przeglądania dużej ilości regałów. Cieszę się, że trafiłam na ten produkt, ponieważ w tym momencie moja skóra jest bardzo dobrze nawilżona, a stwardnienia powoli znikają (chociaż bez pumeksu się nie obejdzie!).
Podsumowując dzisiejszy post:
zachęcam do zakupienia wszystkich tych produktów, kiedy tylko pozwoli Wam na to czas oraz portfel. Myślę, że się nie zawiedzie, chociaż każdy ma inne wymagania i inne ciało. Ja jestem bardzo zadowolona!
-----------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że ten post się Wam spodobał. Idzie lato, a razem z nim niewiarygodne upały, trzeba zadbać o dobre nawilżenie i samopoczucie!
Mimi