niedziela, 12 lutego 2017

Pieczone jabłka!

! Kolejny post zawierający niezwykle prosty przepis !

Tak jak obiecałam w ostatnim poście, dzisiaj przygotowałam dla Was notkę, z bardzo łatwym pomysłem na smaczne śniadanko. Może uda mi się kogoś zainspirować i jutro Wasz pierwszy posiłek będzie nieco inny niż zwykle?

Co jest potrzebne (oczywiście ilość każdy dopasuje do siebie):
jabłka
ulubione płatki; ja dodałam jaglane i orkiszowe
biały serek
nasiona słonecznika, wiórki kokosowe, czarny sezam (dodatki wybieramy według własnych upodobań)
 W pierwszej kolejności odkrawamy górę jabłek i zaostrzoną łyżeczką wydrążamy wnętrze. Oczywiście nie wyrzucamy miąższu, tylko przekładamy na talerzyk. Przecież to jest jadalne :D.
 Następnie wsypujemy wybrane płatki, dodajemy serek oraz nasiona słonecznika. Ze względu na to, że posiadam mini piekarniczek, nie musiałam niczego wcześniej rozgrzewać. Po prostu wkładam do środka jabłka i zostawiam na około 10 minut, pilnując, aby w odpowiednim momencie (kiedy słonecznik się zarumieni), wyłączyć grzanie od góry, a zostawić, tylko te od spodu. Jeśli korzystacie z normalnego piekarnika, musicie najpierw go porządnie rozgrzać, a następnie kontrolować stan opieczenia waszego śniadania!
 Kiedy jabłuszka zmiękną, a z ich środka będzie wyciekał sok, oznacza to, że posiłek gotowy. Nadszedł czas na ulubione dodatki, ja dodałam wiórki kokosowe i czarny sezam

-----------------------------------------------------------------

Wierzę, że moja propozycja przypadła Wam do gustu i wkrótce przełamiecie swoją poranną rutynę, zaskakując swój organizm czymś zupełnie nowym :).
Mimi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz