niedziela, 6 grudnia 2015

Ratujmy Jeże cz.1

! Wszystkie informacje oparte są na moim doświadczeniu 
i/lub zaczerpnięte ze stron poświęconych Jeżom !

Nadeszły chłodniejsze dni, więc postanowiłam zwrócić Waszą uwagę na pewne małe stworzenia, które potrzebują naszej pomocy. 


Kiedy i dlaczego Jeże potrzebują naszej pomocy?
Nie zawsze łatwo stwierdzić, czy dzikie zwierzątko potrzebuje naszej pomocy, jednak ja nigdy nie miałam problemu z określeniem, czy dany Jeżyk jest w stanie sam sobie poradzić.
Jednym z wielu czynników, które powinny zwrócić naszą uwagę jest aktywność Jeży. Jeśli spotkamy Jeżyka w ciągu dnia jest bardzo prawdopodobne, że coś jest z nim nie w porządku, ponieważ zwierzęta te są aktywne nocą.
Poza tym nie będzie to chyba dla nikogo zaskoczeniem, jeśli dodam, że okaleczony Jeż  (ranny, mający obszary bez kolców lub oparzenia, setki kleszczy, jaja much itp.) ZAWSZE potrzebuje naszej pomocy.
Trzeba również pamiętać, że Jeże to zwierzęta, które przesypiają zimę, dlatego, jeśli widzimy spacerującego przedstawiciela tego gatunku, podczas zimowych miesięcy, powinniśmy się nim zająć.
Niedożywionego Jeża łatwo poznać po długiej sylwetce i zapadniętych bokach, zdrowy Jeż ma "boczki" (jest zaokrąglony). Poza tym taki osobnik jest osłabiony, dlatego np. nie zwija się w kulkę mimo dotykania lub ma problemy z chodzeniem.
Aby Jeżyk przetrwał zimę musi ważyć CO NAJMNIEJ 800 gram!


Wszystkie informacje dotyczące Jeży potrzebujących naszej pomocy znajdziecie na tych stronach:

Od czego zacząć?
Przede wszystkim od OGRZANIA. Moim sprawdzonym sposobem jest przygotowanie ciepłego termoforku - owijam go jakąś szmatką, a następnie układam na nim Jeżyka :). Maluchy potrafią sobie tak leżeć i grzać się przez długi czas.

Porady:
o jezach - proponuję zjechać i czytać od nagłówka "JESIEŃ/ZIMA A DUŻE JEŻE" 

Karmienie
Na stronach podanych przeze mnie nieco wyżej znajdziecie potrzebne informacje, jednak, jak zawsze napiszę coś od siebie.
Jeśli macie małego Jeżyka możliwe, że będzie trzeba zacząć od karmienia strzykawką. Czasami ciężko zmusić malucha, aby rozdziawił pyszczek, jednak nie poddawajcie się!
NIE PODAWAJCIE JEŻOM MLEKA KROWIEGO. Jest to mit. Jeżątka mogą dostawać specjalne mleko - ROYAL CANIN - convalescence support
Jeśli chodzi o kocie karmy, jak najbardziej, jednak nie kupujecie marketowych dziadostw, które zawierają mięso w bardzo małych ilościach np. 4%. Ja kupuję (dla swoich kotów, a przy okazji dla Jeży) kartoniki BOZITA i puszki ANIMONDA, ponieważ zawierają sporo mięsa.


Pomocne filmiki:

Domki
Na początku wystarczy pudełko, potem Jeż zacznie dokazywać i będzie wymagał większej przestrzeni. Wszystkie porady dotyczące Jeżowych domków znajdziecie na podanych wyżej stronach.
My w domu montujemy co roku drewniany kojec w garderobie, a gdy robi się cieplej i Jeż jest większy zmieniamy jego miejsce pobytu na kojec ogrodowy :).





Zachęcam do pomocy tym małym stworzonkom, ponieważ jest im coraz trudniej radzić sobie na świecie pełnym samochodów, kosiarek i innych niebezpiecznych przedmiotów.

-----------------------------------------------------------------

Kolejny post, według mnie poruszający BARDZO ważną sprawę. Mam nadzieję, że uda mi się zachęcić Was do niesienia pomocy Jeżykom.
Mimi




12 komentarzy:

  1. Ale kochane male Mordki <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna inicjatywa, mało jest osób które oprócz mówienia w kółko o pomocy same się stosują do swoich słów. Wielki szacunek płynie z mojej strony dla ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa, cieszę się, że zyskałam Twoją aprobatę :).
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Wielkie dzięki za te opisy, bo wszędzie wszyscy apelują o pomoc właśnie na przykład dla jeży w czasie zimy, ale nikt nie mówi, jak dokładnie powinno się nim zająć.
    Super post! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że post się przydał i podoba :). Dziękuję za pozytywny komentarz.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Jeże to cudowne i niesłychanie pożyteczne stworzenia. Szkoda, że u mnie we wsi jest ich tak mało, bo może pomogłyby się nam uporać z plagą ślimaków ;) Jeśli jednak jakiś się pojawi i będzie potrzebował pomocy, to dzięki Tobie będę wiedział co robić. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, jeże są naprawdę bardzo pożyteczne. Szkoda tylko, że w momencie, kiedy ludzie sypną trutkę, ślimak po niej przejdzie i może mu się nic nie stać, natomiast jeż po spałaszowaniu tegoż ślimaka umrze :c.
      Mam nadzieję, że coraz więcej osób zwróci uwagę na jeżyki i spróbuje im pomóc :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. U mnie często w okolicy je widuję jak jest ciepło. Teraz na szczęście ich nie widać:) Super ze piszesz konkretnie jak pomoc i ze sama to robisz :) Kolejny ciekawy i pomocny wpis :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo serdecznie za miłe słowa :).
      Mam nadzieję, że mój wpis rzeczywiście komuś pomoże.
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  6. U mnie w mieście jest mnóstwo jeży, latem nie da się wyjść wieczorem żeby nie trafić na jednego. Uwielbiam je. Mam nadzieję, że będę mogła kiedyś ocalić któregoś. Ludzie nie zdają sobie sprawy jak są ważne w ekosystemie. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Latem niech sobie chodzą, byle żeby zimą smacznie spały :). W razie czego zawsze służę pomocą i radą w jeżowych sprawach!
      Również pozdrawiam!

      Usuń