! Post, jak zawsze, zawiera, tylko moją opinię,
zachęcam do zapoznania się z nią !
zachęcam do zapoznania się z nią !
Niedziela, koniec weekendu. Postanowiłam zachęcić Was do spędzenia ostatnich godzin w miły i w miarę pożyteczny sposób :).
Znalazłam ciekawy i naprawdę piękny film, który (jak większość produkcji, w których udział biorą zwierzęta) wywarł na mnie duże wrażenie i wiele emocji.
"Przygoda na Antarktydzie" opowiada historię ośmiu psów, które w wyniku niesprzyjających warunków pogodowych zostały porzucone na Antarktydzie i zostały zmuszone do wzięcia spraw w swoje łapy :)
Za co lubię ten film?
Przede wszystkim za piękne przedstawienie emocji; zarówno tych płynących ze strony ludzi, jak i tych ze strony zwierząt.
Kolejnym plusem jest zgrabne przedstawienie fabuły, umiejętne przechodzenie z wątku do wątku, nie ma momentu, w którym mogłabym powiedzieć, że się nudzę.
Aktorzy
Paul Walker jako Jerry Shepherd według mnie sprawdził się w 100%.
Podoba mi się jego gra aktorska oraz sposób, w jaki pracuje z psami.
Nie będę wymieniać większej ilości "ludzkich aktorów", ponieważ moim zdaniem ważniejsi są nasi czworonożni przyjaciele.
Maya
Shorty
Max
Old Jack
Buck
Dewey
(brat bliźniak Trumana, ma bliznę nad okiem)
Truman
(brat bliźniak Dewey'a)
Shadow
Informacje o filmie znajdziecie na tych stronach:
Gdzie kupić?
-----------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że film się Wam spodoba. Miłego oglądania!
Mimi
Bardzo przyjemny film, wzruszający :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Wydaje mi się ze już go kiedyś widziałam ale bardzo chętnie obejrzę go jeszcze raz żeby sobie przypomnieć :) Powinno powstawać więcej tak pięknych i rodzinnych fimlow :) Tak w ogole to bardzo lubię Twoje wypisy i uważam ze masz bardzo ładny styl pisania! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za miłe słowa! Cieszę się, że komuś podoba się to, co robię.
UsuńPozdrawiam! :)