! Wyrażam swoją opinię i zamieszczam informacje z innych stron,
które ją popierają, jednak nie mam zamiaru nikogo obrażać !
które ją popierają, jednak nie mam zamiaru nikogo obrażać !
W pierwszej kolejności chciałabym przeprosić za dłuższą nieobecność. Natłok zajęć spowodował, że nie miałam czasu na to, aby usiąść i napisać coś sensownego.
Postanowiłam, że tym razem obalę dla Was pewien mit, które towarzyszy nam w życiu codziennym od bardzo, bardzo dawna :).
Kotek pije mleczko...
Nie będę pisać naukowych faktów i wszelkich szczegółów dotyczących kociego trawienia, ponieważ nie jestem ekspertem i nie powinnam zagłębiać się w tematy, o których nie wiem wystarczająco dużo.
Nie będę pisać naukowych faktów i wszelkich szczegółów dotyczących kociego trawienia, ponieważ nie jestem ekspertem i nie powinnam zagłębiać się w tematy, o których nie wiem wystarczająco dużo.
Jeśli poszukujecie takich informacji, podam Wam odpowiednie strony:
kochamkoty
cafeanimal
royal-canin
zwierzakowo
fakt
Moim zdaniem ten problem można rozwiązać w prosty sposób. Wystarczy pomyśleć... Skoro kot jest ssakiem to znaczy, że pije mleko. Ale UWAGA; tygrys, lew, sarna itd., też są ssakami. Dostają mleko od swojej mamy przez pierwszy okres życia, potem przestawiają się na WODĘ.
Dzięki temu prostemu przykładowi możemy dojść do wniosku, że ze swoimi kotkami powinniśmy podstępować w podobny sposób. Po narodzinach mleko od mamy, potem woda.
Jako właścicielka trzech kotów wiem doskonale, że kot nie potrzebuje mleka, aby poprawnie funkcjonować.
W ramach wyjaśnienia: nie uważam, że, jeśli dajecie swojemu pupilowi mleko, to skazujecie go na pewną śmierć! Proszę o nie upraszczanie i nie zmienianie moich słów. Moim zdaniem jest to prostu zbędne i MOŻE im zaszkodzić.
Jeśli macie ochotę poczytać na temat różnych kocich mitów, zajrzyjcie na te strony:
kocipazur
weterynarze
brytyjskiekoty
szanownypankot
kochamkoty
cafeanimal
royal-canin
zwierzakowo
fakt
Moim zdaniem ten problem można rozwiązać w prosty sposób. Wystarczy pomyśleć... Skoro kot jest ssakiem to znaczy, że pije mleko. Ale UWAGA; tygrys, lew, sarna itd., też są ssakami. Dostają mleko od swojej mamy przez pierwszy okres życia, potem przestawiają się na WODĘ.
Dzięki temu prostemu przykładowi możemy dojść do wniosku, że ze swoimi kotkami powinniśmy podstępować w podobny sposób. Po narodzinach mleko od mamy, potem woda.
Jako właścicielka trzech kotów wiem doskonale, że kot nie potrzebuje mleka, aby poprawnie funkcjonować.
W ramach wyjaśnienia: nie uważam, że, jeśli dajecie swojemu pupilowi mleko, to skazujecie go na pewną śmierć! Proszę o nie upraszczanie i nie zmienianie moich słów. Moim zdaniem jest to prostu zbędne i MOŻE im zaszkodzić.
Jeśli macie ochotę poczytać na temat różnych kocich mitów, zajrzyjcie na te strony:
kocipazur
weterynarze
brytyjskiekoty
szanownypankot
-----------------------------------------------------------------
Jeszcze raz przepraszam za dłuższą nieobecność. Zachęcam do przygarnięcia jakiegoś małego czworonoga (najlepiej ze schroniska)!
Mimi
Jak dobrze, że to piszesz! Może Twój tekst przekona niektóre osoby, że szkodzą swoim pupilom. Jeśli już poruszyłaś taki temat, to może dobrze by było pójść krok dalej i napisać, jak czekolada szkodzi zwierzakom ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja! Obiecuję, że wkrótce dodam kolejny post dotyczący żywienia swoich pupili :).
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Całkowita racja! Szkoda, że tak wielu właścicieli zwierząt żywi je w nieodpowiedni sposob- kotom dając mleko, psom słodycze i swoje dania objazdowe... Jeśli komus szkoda pieniędzy na zwierzę, to po co je brał pod swoje skrzydła?
OdpowiedzUsuńDokładnie! Zwierzę to nie zabawka. Trzeba mieć w sobie dużo cierpliwości, odpowiedzialności i zaangażowania.
UsuńPozdrawiam :)
Też mam kotka, który na codzień pije wodę, ale jest też specjalne mleko właśnie dla kotów i kupuję je mojemu kotu raz na jakiś czas :) Myślę ze jeśli kot jest przyzwyczajony do mleka od malucha to nie jest dla niego to jakoś strasznie szkodliwe ale fakt ze woda jest dla nich raczej lepsza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i fajnie że wreszcie wrzucilas post, bo już się zastanawiałam czemu tak długo nic nie ma :)
Każdy kot (jak każde stworzenie) ma inną odporność, niektórym mleko wgl nie zaszkodzi, inne mogą to przypłacić zdrowiem :).
UsuńMiło mi słyszeć, że ktoś wypatrywał postów!
Pozdrawiam cieplutko :)