piątek, 3 lipca 2015

Wakacyjny deser na dobry początek!

! Kolejna propozycja ode mnie dla Was na poprawę humoru w banalny sposób !

Ponieważ niektórym z Was przypadły do gustu posty z krótkimi i prostymi przepisami na małe łakocie, postanowiłam, że zaprezentuję Wam kolejny sposób na chwilę przyjemności. :)

Dzisiaj jak zwykle będzie łatwo i pysznie. Przygotujcie dodatki według Waszego upodobania. Mogą to być owoce, słodycze, orzechy itd.


Ja dla mojej rodziny wybrałam różne dodatki. Przede wszystkim słodkie owoce - winogrona. Poza tym dla młodszej siostry trochę żelek, a dla rodziców orzechów. Dla osób, które nie lubią, aż takiej ilości słodkiego jedzenia, polecam - dla złamania smaku - orzechy wasabi (na zdjęciu - zielone).
Przygotujcie też budyń czekoladowy. Oczywiście może być inny smak, jednak wiem, że takie połączenie szybko "wchodzi" mojej rodzinie. 


Co dalej? 
Szykujemy budyń zgodnie z instrukcją zamieszczoną na opakowaniu. Pamiętajcie, że z tym też możecie kombinować. Na przykład użyć mleka sojowego. 




Kiedy budyń jest już na piecu, mieszamy go i dodajemy to co lubimy np. świeże owoce. Pamiętajcie, że jeśli nie przepadacie za zbyt słodkimi rzeczami, lepiej dodać kwaśną mandarynkę, pomarańczę, agrest itp., niż słodkie winogrona. :)


Następnie pozostaje już tylko rozlać nasz deser do miseczek. Ponieważ każdy ma inny gust, proponuję nie dodawać ostrych orzechów i słodyczy do całego budyniu, tylko stopniowo dorzucać je do odpowiednich salaterek nalewając budyń.


Można kombinować na naprawdę mnóstwo sposobów. Z owoców polecam skroić i dodać banany lub gruszki, natomiast jeśli chodzi o orzechy to uważam, że właściwie każde pasują. Zainteresowanym orzechami wasabi podsyłam linki z opinią i sklepem. 


Pamiętajcie, że orzechy orzechom nierówne. W jednym sklepie mogą być złej jakości, a w innym smakować najlepiej na świecie ;). Dlatego nie zniechęcajcie się, jeżeli od razu Wam nie zasmakują. Ostrzegam jednak, że są dosyć ostre, więc nie polecam osobom z delikatnym podniebieniem :D. 

-----------------------------------------------------------------

No cóż, mam nadzieję, że kogoś zachęciłam, nawet jeśli nie do zrobienia deseru to chociaż do spróbowania orzechów. Życzę smacznego. 
Mimi


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz