sobota, 14 marca 2015

Najtańszy sposób na optymizm!

! Przedstawiam wszystkim moim zdaniem NAJTAŃSZY sposób na zmianę nastroju !

Dzisiaj postanowiłam poruszyć dosyć ważną kwestię dotyczącą codziennego funkcjonowania; tego jak świat, otoczenie i ludzie wpływają na uczucia i humor każdego z nas.
Coraz więcej osób żyje w zawrotnym tempie, nie ma czasu na przyjemności takie jak dobry serial lub film, ciekawą książkę lub grę, a nawet na przygotowanie sobie czegoś optymistycznego do spałaszowania
Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze można sobie powiedzieć "ZWOLNIJ", dlatego chcę Was przekonać, że są takie proste sprawy, słowa, zachowania, które potrafią całkowicie zmienić nasze nastawienie.

1. UŚMIECH

Oczywiście, że nie jest to nic oryginalnego ani niezwykłego. 
Chociaż... 
Czasami zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem zobaczenie radosnego człowieka, nie jest czymś rzadszym, niż osoby zachmurzonej.
Ostatnio na własnym przykładzie przekonałam się, że uśmiech naprawdę popłaca. Otóż wybrałam się do sklepu zoologicznego, żeby kupić jedzenie dla zwierzaka. Weszłam, powiedziałam grzecznie "dzień dobry" i stanęłam przy ladzie. Po chwili nadeszła sprzedawczyni, więc szeroko się uśmiechnęłam i złożyłam swoje zamówienie. 
I co? A no to, że pani okazała się być naprawdę miłą i radosną osobą! Po krótkiej pogawędce powiedziała, że dorzuca mi gratis trochę jedzenia dla pupila.

Możliwe, że to nic niezwykłego i nie powinnam się w takim stopniu z tego cieszyć, jednak powiem Wam szczerze, że byłam bardzo miło zaskoczona.
Naprawdę uśmiech potrafi zdziałać cuda i jeśli trafisz na uprzejmą osobę, konwersacja będzie sprawiała każdej ze stron o wiele więcej radości.
Oczywiście nie namawiam Was do chodzenia po sklepach i próbowania uzyskania  uśmiechem takich "gratisów"! Staram się Was jedynie przekonać, że czasami naprawdę powinniśmy się na chwilkę zatrzymać, wziąć głęboki oddech i powiedzieć sobie: "przede mną cały dzień, pewnie będzie ciężki i męczący, ale może ułatwię sobie przebrnięcie przez niego uśmiechem?". Co potem? Potem wystarczy, tylko iść przed siebie i wysilić się właśnie na uśmiech. Nie, nie musicie szczerzyć się do wszystkich, podbiegać do każdego i śmiać się ludziom w twarz! Jednak, jeśli zdarzy się taka sytuacja, że napotkacie wzrok jakiejś osoby, nie odwracajcie go, nie uciekajcie oczami gdzieś na boki, tylko postarajcie się o to, aby na Waszej twarzy zagościł uprzejmy i ciepły uśmiech, który doda każdemu otuchy i sprawi, że "zarazimy" tę osobę optymizmem.
Sama codziennie rano muszę przejść spory kawałek z dworca do szkoły i naprawdę jest mi o wiele łatwiej zmusić się do marszu, kiedy spotkam takiego wesołego człowieka.


[Cytat pochodzi z książeczki, o której na pewno w jakimś poście więcej napiszę]

2. UPRZEJMOŚĆ

Niezwykle miła jest dla mnie sytuacja, gdy np. wchodzę do szkoły, a jakiś chłopak przepuszcza mnie w drzwiach. Nie zgadzam się do końca z opinią, że "gentelmeni są na wyginięciu" lub "młodzież nie potrafi się zachowywać". Wydaje mi się, że jest to po prostu mniej zauważalne, mniej doceniane. Chodzi mi o to, że przy przepuszczaniu kogoś w przejściu DWIE osoby powinny się odpowiednio zachować, a nie tylko JEDNA. Drogie Panie, kiedy chłopak lub mężczyzna otwiera przed Wami drzwi, zachęcam do uśmiechu i głośnego "dziękuję". To nic nie kosztuje, a na pewno gentelmenowi zrobi się przyjemniej. No bo przecież lepiej traktować to jako przyjemność, niż jako obowiązek.
Dlatego uważam, że jeśli nawet chłopcy w dzisiejszych czasach rzadziej przepuszczają dziewczyny w drzwiach, to wcale nie jest to w 100% ich wina. W połowie leży ona po stronie żeńskiej. Dlatego namawiam do tego, aby panowie z uśmiechem przytrzymywali drzwi, a panie z uśmiechem dziękowały.
Ale na tym nie koniec uprzejmości. Zdaję sobie sprawę, że coraz częściej się zdarza, że ktoś np. w autobusie pyta, czy ustąpić miejsca, a druga osoba odmawia mówiąc, że zaraz wysiada lub po prostu nie chce. Jednak nie powinno nas to zniechęcać. Nie traktujcie tego jako wymówkę do niezadawania tego pytania już nikomu. Naprawdę lepiej z uśmiechem komuś zaproponować swoje miejsce i być postrzeganym jako osoba uprzejma i miła. 
Kolejna rzecz: wchodzenie i wychodzenie. To sprawia wielu ludziom mnóstwo problemów. Jak już wspominałam do szkoły dojeżdżam pociągiem i właściwie codziennie jestem świadkiem dosyć przykrej sytuacji. Otóż czekam na peronie, aż pociąg podjedzie. Grzecznie stoję z boku, ponieważ zdaję sobie sprawę, że najpierw ze środka będą chcieli wysiąść pasażerowie i to, że stanę pod samymi drzwiami i zablokuję przejście, naprawdę nie pomoże nikomu w przemieszczaniu się w żadną ze stron. 
Rozumiem, że przed niektórymi osobami długa i męcząca podróż i nie mają oni ochoty stać przez cały ten czas. Jednak to nie jest powód, żeby zachowywać się, jak takie krowy na pastwisku ;). Poczekajcie spokojnie z boku, a potem wejdźcie i pamiętajcie o uśmiechu. Myślę, że na jakiejś stacji na pewno ktoś wysiądzie i znajdziecie miejsce. A nawet jeśli nie, to uśmiechnijcie się do siebie i naprawdę uwierzcie mi, że jesteście wiele warci skoro potraficie kulturę stawiać wyżej niż waszą wygodę.

Nie będę się bardziej rozpisywać na temat codziennego zachowania, ponieważ myślę, że te najpopularniejsze problemy już wymieniłam. Pamiętajcie, że bardzo łatwo to zmienić. Wystarczy tylko chcieć.

Jeśli jednak kogoś zainteresował codzienny savoir-vivre zachęcam do zajrzenia na którąś z tych stron:

1. Co to w ogóle jest?
2. Codzienny savoir-vivre
3. Forum

Przypominam wszystkim, że zasad dobrego zachowania powinniśmy również przestrzegać uczestnicząc w życiu internetowym!
Jeśli coś piszemy, wypowiadamy się, komentujemy to bądźmy taktowni. Nie trzeba nikogo "atakować" słowami. Uwierzcie mi, że łatwiej dyskutować z ludźmi kulturalnymi i uprzejmymi. Ich wypowiedzi robią na innych lepsze wrażenie, zmuszają do refleksji i szacunku. 
Walczmy z wrogością :).

Tak przy okazji pochwalę się moim ślicznym kwiatuszkiem. Dostałam go ostatnio z okazji Dnia Kobiet. Prawda, że śliczny? A jak od razu człowiekowi robi się przyjemniej, kiedy ktoś wręcza coś z UŚMIECHEM :)




-----------------------------------------------------------------

Mam nadzieję, że przebrniecie przez te moje wypociny :). Temat według mnie bardzo ważny, dlatego nie mogłam go nie poruszyć na moim blogu. 
Zachęcam do komentowania, pisania do mnie prywatnie i czytania innych postów. 
Wszystkie możliwości skontaktowania się ze mną podałam tutaj.

Mimi





4 komentarze:

  1. Bardzo wartościowy post! Ze wszystkim się w zupełności zgadzam i nienawidzę "krowiego" zachowania ludzi..
    PS. Piękny kwiatek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie i cieszę się, że podzielasz moje zdanie :).
      Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do czytania innych postów.

      Usuń
  2. Inteligentny post, musisz być bardzo wrażliwą i spostrzegawczą osobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za miłe słowa! Cieszę się, że to co robię, jest chociaż w malutkim stopniu doceniane :).

      Usuń