piątek, 27 lutego 2015

Małe co nieco na poprawę humoru!

! Pamiętajcie, że nie jestem kucharzem ;P. Zaprezentuję kilka kolejnych, prostych i ciekawych pomysłów na małe przekąski !

Dzisiaj piątek, więc postanowiłam zacząć weekend w pozytywny sposób. Gorąco zachęcam, abyście również tak uczynili. Moje "przepisy" jak zwykle nie zabiorą Wam wiele czasu, więc dlaczego nie zrobić czegoś miłego dla siebie i swoich bliskich?

1. CZEKOLADOWE ORZECHY

Oczywiście, że można pójść do sklepu i po prostu je kupić. Jednak ja preferuję zrobienie takiej prostej rzeczy samemu. Mogę wtedy wszystkie składniki wybrać, obejrzeć, dobrać proporcje, a i przyjemność jedzenia jest potem większa. Poza tym naszym bliskim na pewno będzie milej, jeśli wyciągniemy słodkości zrobione własnoręcznie, niż kiedy postawimy przed nimi paczkę z marketu.

Co musimy mieć?
Orzechy różnego rodzaju (ja wybrałam: włoskie, nerkowce, ziemne - NIE solone, brazylijskie i fistaszki) oraz czekoladę (według mnie najlepsza jest gorzka).
Można oczywiście dorzucić jakieś swoje dodatki np. (suszone) owoce.



Jak zrobić?
Jeśli orzechy (lub owoce) wymagają obierania, to do roboty! W tym czasie czekoladę topimy wykorzystując parę z wrzącej wody (tak zwana kąpiel wodna), można do niej dodać odrobinę mleka.



Następnie wsypujemy nasze orzeszki do czekolady, tak aby całkowicie w niej "zanurkowały". Można zostawić je w garnuszku i potem razem z czekoladą wszamać, albo wyjąć i położyć osobno na talerzyku. Kiedy czekolada zastygnie wystarczy "oderwać" orzeszki od niej, wsypać do jakiejś miseczki i zjeść.

Miłego chrupania!



2. GALARETKOWE JABŁUSZKA

To naprawdę nic trudnego. Wystarczy troszkę chęci, kreatywności, uśmiechu i oto z niczego tworzymy COŚ!

Co musimy mieć?
Opakowanie dowolnej galaretki oraz owoce. Ja wybrałam pomarańczową galaretkę, a do tego przygotowałam sobie kilka jabłuszek.



Jak zrobić?
Owoce przekrawamy na pół, a następnie pozbywamy się pestek i trochę miąższu ze środka. Trzeba uważać, aby nie przedziurawić w żadnym miejscu skórki! Nasza "miseczka" musi być szczelna.




Następnie przygotowujemy galaretkę według instrukcji z tyłu opakowania. Gdy lekko ostygnie powoli i delikatnie przelewamy do jabłuszek. Jeśli macie nadmiar galaretki można przelać ją do szklaneczek lub miseczek i dodać do niej wyciągnięty miąższ z owoców.



Dodatkowo :)
Ponieważ zostało mi trochę niewykorzystanej czekolady po orzechach, postanowiłam zalać nią jabłuszka. Taka oblana galaretka jest jeszcze smaczniejsza :).



-----------------------------------------------------------------

Mam nadzieję, że któryś smakołyk przypadnie Wam do gustu. Miłego i smacznego weekendu :).
Pytania i propozycje - wszystkie możliwości skontaktowania się ze mną podałam w zakładce "Kontakt i propozycje".
Mimi


niedziela, 22 lutego 2015

"Uwaga dobry pies"

! Post zawiera, tylko moją opinię i przemyślenia !

Dzisiaj postanowiłam poruszyć kwestię, która męczy mnie od dłuższego czasu. Wraz z moim psem, codziennie rano spaceruję po okolicy i widzę dziesiątki tablic ostrzegawczych na bramach i furtkach.
Zaczęłam się zastanawiać, czy napisy typu "Uwaga zły pies", rzeczywiście odzwierciedlają prawdę? Czy nasz pupil naprawdę jest ZŁY?



Po głębszych przemyśleniach doszłam do wniosku, że żeby być "złym", trzeba rozróżniać dobro i zło. Tutaj ponownie zmusiłam się do intensywnego myślenia i według mnie zwierzęta nie posiadają takiej umiejętności. To człowiek uczy swojego czworonoga zachowania. 
Oczywiście zgadzam się z tym, iż każdy pies ma inny temperament; niektóre łatwiej się uczą, niektóre trudniej, jeszcze inne nie są w stanie znieść żadnych istot żywych wokół siebie i są w stosunku do nich agresywne. Jednak moim zdaniem "agresywny" nie oznacza "zły". 
Pies nie szczeka i nie atakuje nikogo, ponieważ jest "zły". Dla niego jest to naturalny odruch, nie zdaje sobie sprawy, że mógłby zrobić cokolwiek innego. Nie myśli nad swoim zachowaniem w taki sposób, jak człowiek. Jeśli od małego był chwalony i nagradzany za bronienie domu i ogrodu, to nie dziwmy się, że ugryzie, gdy ktoś nieproszony wejdzie na JEGO teren.



Poza tym nie widzę najmniejszego sensu w wywieszaniu tabliczki z napisem "uwaga zły pies", jeśli właścicielowi zależy na tym, aby mieć stróżującego psa. Taka osoba sama sobie zaprzecza. Skoro potrzebuje czworonoga broniącego posiadłości i jest zadowolona z zachowania zwierzaka, to dlaczego następnie wywiesza tego rodzaju informację? W takim przypadku pupil jest jak najbardziej "dobry", ponieważ spełnia powierzone mu zadanie. 

Nie ubliżajmy naszym zwierzakom! Przecież, gdyby nas ktoś nazwał "złym człowiekiem" nie bylibyśmy z tego zadowoleni, prawda?
Dlatego wyrzućcie to jedno, zbędne słowo i wywieście nową tabliczkę.

Bardzo Was proszę, jeśli macie pieska i chcecie ostrzec przed nim odwiedzających wybierzcie milszą tabliczkę. Przecież go kochacie? :)

Gdzie kupić? 

Jestem pewna, że znajdziecie mnóstwo tabliczek np. na allegro.

Dodatkowo
Jeśli macie problem ze zrozumieniem Waszego pupila lub po prostu chcecie poznać tajemnice tych cudownych czworonogów, gorąco polecam "Sygnały uspokajające" Turid Rugaas.


Książka opowiada o tym w jaki sposób psy unikają konfliktów. Została napisana w bardzo przystępny sposób, także nie obawiajcie się, że nic nie zrozumiecie. Niezbyt gruba (niecałe 90 stron) z mnóstwem zdjęć. Zawiera przykłady z życia wzięte. 



Dzięki tej książeczce dowiecie się w jaki sposób można pomóc zwierzakowi się odprężyć i zrelaksować. Spróbujcie, nawet zwykłe ziewanie potrafi zdziałać cuda!

Gdzie kupić?

-----------------------------------------------------------------

Pamiętajcie, że psy nie są krwiożerczymi bestiami, które czekają, tylko na to, by Was pożreć! Przygarnijcie psiaka ze schroniska :).
Pytania i propozycje - wszystkie możliwości skontaktowania się ze mną podałam w zakładce "Kontakt i propozycje".
Mimi

sobota, 14 lutego 2015

Czy gry planszowe odeszły w zapomnienie?

! Moje propozycje na spędzenie wspólnego czasu z rodziną lub przyjaciółmi !

Mnóstwo ludzi w dzisiejszych czasach poświęca większą część dnia na granie w gry komputerowe, jednak bzdurą jest, że "nikt już nie gra w planszówki". 
Czy gry planszowe to już przeszłość? Według mnie zdecydowanie NIE.
Przecież tak dużo osób uwielbia plansze i pionki. Każdy z nas grał chociaż raz w chińczyka. Ile emocji wywierał na nas zwykły rzut kostką?
Dzisiaj nie mam zamiaru nikogo zmuszać do grania w szachy, chińczyka czy warcaby (choć uważam, że jest to wspaniały sposób na wspólne spędzanie czasu!). Zamiast tego zaprezentuję nieco nowsze gry, równie przyjemne i również zmuszające do myślenia.


1.1. FAUNA

Jak sama nazwa wskazuje gra dotyczy zwierząt i dla każdego miłośnika żywych stworzeń, podróży i po prostu dla osób ciekawych jest to idealny sposób na poznawanie natury.
Nasze zadanie nie jest takie proste: podczas każdej rundy trzeba za pomocą kolorowych kosteczek (każdy gracz ma swój kolor) zaznaczyć, gdzie naszym zdaniem żyje dane zwierzę, jego wagę, długość oraz długość ogona (trzeba samodzielnie ocenić na podstawie zdjęcia na karcie).






Bardzo podoba mi się dołączona książeczka z opisami zwierząt, można poczytać i dowiedzieć się naprawdę ciekawych rzeczy.
Nie będę się bardziej rozpisywać. Jeśli ktoś jest zainteresowany myślę, że tutaj lub tutaj znajdzie wszystkie potrzebne informacje. 

Gdzie kupić?


1.2. FAUNA JUNIOR

Dla młodszych graczy istnieje prostsza wersja Fauny. Nie występuje tutaj jedna, wielka, skomplikowana mapa, tylko sześć obrazków z różnymi siedliskami naturalnymi zwierząt (np. las tropikalny, pustynia, góry). 
Nasze zadanie polega na zaznaczeniu jednego z nich. Następnie trzeba ocenić wagę zwierzęcia (również ułatwienie w postaci obrazków np. przedział wagi pomiędzy motocyklem a ciężarówką). Kolejne pytanie dotyczy tego czy dane zwierzę składa jaja oraz czy jest roślinożerne. 




Dokładniejsze informacje znajdziecie tutaj i tutaj.

Gdzie kupić?

PODSUMOWUJĄC:
Uważam, że gra warta jest Waszej uwagi. Można dowiedzieć się ciekawych rzeczy, a przede wszystkim miło spędzić czas. Zestaw jest śliczny i ciekawy. Nic, tylko grać!

2. WILDLIFE

Ta gra również dotyczy fauny, jednak jej zasady znacznie różnią się od poprzedniej gry. Tym razem w zestawie otrzymujemy płyty DVD z filmikami i pytaniami. 
Nasze zadanie polega na odpowiadaniu na zadane pytania (w odpowiednim czasie). Za każdą prawidłową odpowiedź otrzymujemy kartę, która umożliwi nam poruszanie się po planszy. Wspaniała gra, dzięki której możemy się wiele nauczyć.


Coś niecoś tutaj i tutaj.

Gdzie kupić?
Niestety ciężko ją znaleźć, może pojawi się w smyku lub planszomani. Trzeba polować :).

PODSUMOWUJĄC:
Gra bardzo ciekawa, niektóre pytania naprawdę trudne, przy filmikach trzeba nieraz wykazać się spostrzegawczością. Polecam gorąco!

-----------------------------------------------------------------

Myślę, że taka gra to doskonały prezent na urodziny czy inne święto. 
Pytania i propozycje - wszystkie możliwości skontaktowania się ze mną podałam w zakładce "Kontakt i propozycje".

Mimi

piątek, 6 lutego 2015

Marnuj czas w lepszy sposób, czyli 10 sezonów z "Przyjaciółmi"!

! Oczywiście nie zdradzam całej fabuły, tylko ogólny zarys, abyście ocenili, czy warto, zaznaczam też, że jest to jedynie moja opinia !

Nadszedł najkrótszy miesiąc w roku, czyli luty. Niektórzy mają ferie już za sobą, inni są w trakcie, a pozostali oczekują ich z niecierpliwością. I oto pojawia się problem: co robić przez te dwa tygodnie wolności? Oczywiście zachęcam do spędzania czasu na świeżym powietrzu, jeżdżenia na nartach, czy łyżwach, spotykania się ze znajomymi, czytania książek (np. Charliego Bona), ale mam również propozycję dla osób, które całe dnie siedzą i "nic nie robią".



Myślę, że ta piosenka wielu ludziom kojarzy się z jednym z najlepszych sitcomów wszech czasów.
"Przyjaciele" to zabawny serial opowiadający o życiu i przygodach szóstki mocno zżytych ze sobą znajomych. Niektórych zapewne odstrasza fakt, że pierwsze odcinki pojawiły się w 1994 roku. Zapewniam Was jednak, że nie ma takiej możliwości, abyście mieli "zanudzić się na śmierć". Według mnie zarówno poczucie humoru, jak i gra aktorska stoi na bardzo wysokim poziomie.
Nie obawiajcie się też, że nie znajdziecie tutaj ciekawych wątków i zaskakujących sytuacji. Zdziwicie się, jakie pomysły przyszły twórcom - David Crane i Marta Kauffman - do głowy!
Dużym plusem jest to, że jeśli z jakiegoś powodu przerwiesz oglądanie, to nie masz potem problemu w odnalezieniu się w fabule, najważniejsze wątki zapamiętasz, natomiast każdy odcinek jest w pewnym sensie inną historią :).

Ile jest sezonów i odcinków?
Emisja "Przyjaciół" trwała 10 lat (1994-2004), w tym czasie wydano 10 sezonów, 236 odcinków (+3 odcinki specjalne).
  • 1,2,4,5,7,8,9 sezon - po 24 odcinki
  • 3 i 6 sezon - po 25 odcinków
  • 10 sezon - 18 odcinków 
Bohaterowie
Wymienię, tylko sześć głównych postaci (ich opisy, oraz innych bohaterów znajdziecie np. tutaj: FilmwebWikipedia). 

RACHEL GREEN
moim zdaniem Jennifer Aniston idealnie odegrała rolę troszkę głupiutkiej i zagubionej
w świecie młodej kobiety, której problemy zaczynają się już od pierwszego odcinka



MONICA GELLER
niezwykle precyzyjna i ambitna postać, w którą wciela się Courteney Cox,
Monica potrafi nas równie mocno rozbawić, co zirytować



PHOEBE BUFFAY
Lisa Kudrow świetnie sprawdziła się w roli jednej z najbardziej 
komediowych postaci, kochana Phoebe swoim podejściem do
 świata i ludzi rozczula nas do granic możliwości



CHANDLER BING
Matthew Perry idealnie sprawdza się w roli zabawnego młodego Chandlera,
który ma za zadanie rozśmieszać widzów do łez swoimi ripostami i wypowiedziami



ROSS GELLER
jedna z najmniej lubianych przeze mnie postaci, moim - skromnym - zdaniem jest to nieco irytujący i "nijaki" bohater, mimo wszystko David Schwimmer pasuje 
do roli Ross'a i jestem pewna, że Dr Geller znajdzie swoich wiernych fanów



JOEY TRIBBIANI
Matt LeBlanc robi furorę wcielając się w postać atrakcyjnego podrywacza
z niezbyt wielkim rozumem, z czasem Joey pokazuje, że potrafi
pokochać dziewczynę równie mocno, jak Chandler czy Ross



Gdzie obejrzeć/kupić?
kinomanzalukajtwoje-serialeiitv - wydaje mi się, że wszystkie odcinki są z lektorem lub w oryginale.
Uprzedzam, że jeśli ktoś szuka z polskimi napisami to bardzo ciężko znaleźć.
Można oczywiście dokonać zakupu w empiku lub na allegro

PODSUMOWUJĄC
Uważam, że "Przyjaciele" to jeden z lepszych seriali, który potrafi zaskoczyć nas fabułą i rozbawić świetnie ułożonymi dialogami. Dodatkowo idealnie dobrani aktorzy pozwalają nam utożsamiać się z bohaterami i odczuwać wszystkie emocje razem z nimi.
Przez cudowne 10 sezonów przeżywamy zarówno mnóstwo rozczarowań, jak i miłych niespodzianek.
Pamiętajcie, że przyjemność oglądania możemy połączyć z czymś pożytecznym, a mianowicie, gorąco zachęcam do niepoddawania się i szukania wersji z napisami, a nie z lektorem, ponieważ - jak wiadomo - taki sposób oglądania pomaga w nauce języka.
Zdaję sobie sprawę, że ciężko zabrać się do tak długiej serii, jednak zapewniam Was, że po kilku odcinkach nie będziecie umieli się oderwać :).
Zamiast tylko siedzieć i marnować swój czas, poznajcie "Przyjaciół"!

-----------------------------------------------------------------

Przepraszam, że post dopiero dzisiaj! Niestety jestem w grupie osób, która swoje ferie już zakończyła i ze względu na zajęcia szkolne (i poza szkolne), nie znalazłam chwili w ciągu ostatniego tygodnia na napisanie czegoś dla Was. Wybaczcie.
W razie pytań i propozycji piszcie!
Mimi