piątek, 30 września 2016

Pomagasz? Pomagaj!

! Nie zmuszam, a proszę i zwracam Waszą uwagę na problemy innych !

Ostatnio znowu udało mi się uczestniczyć w pikniku, pomagając fundacji Fioletowy Pies. Stałam na stoisku i sprzedawałam różne piękne rzeczy
Nie wiem, czy wiecie, ale jestem wolontariuszem w tej Fundacji. Piękna sprawa. Niestety nie mogę służyć domem tymczasowym, ze względu na własne zwierzaki, ale staram się, jak mogę, angażować się w różne akcje. Ważne, aby wolontariuszy było, jak najwięcej, bo dzięki temu informacje na temat potrzebujących docierają do większej grupy ludzi. Jeśli macie w pobliżu jakieś schronisko lub fundację, może uda się Wam raz na jakiś czas do niego/niej podskoczyć z karmą, lub chęcią wyprowadzenia czworonoga na spacer?
Wydaje mi się, że pomaganie innym to naprawdę cudowna sprawa. Pisałam już kiedyś o tym. Teraz macie okazję, każdy może przelać nawet małą kwotę na konto Fundacji w celu ratowania tych psiaków:
https://www.facebook.com/FioletowyPies/posts/1172174949512359
https://www.facebook.com/events/1198451620227703/
Jeśli posiadacie Facebooka to udostępnijcie te informacje i/lub dołączcie do wydarzenia. Każdy gest jest ważny i mile widziany. Może dzięki Wam ktoś chętny do pomocy, trafi na te posty i wspomoże czworonogi.
Angażujcie się w różne akcje, wyprowadzajcie zwierzaki na spacery, udostępniajcie fundacyjne i schroniskowe posty! Dla Was to niewiele, a jakiemuś pupilowi może zmienić życie :).

-----------------------------------------------------------------

Dzisiaj dwa posty, bo trzeba nadrobić długą nieobecność. Mam nadzieję, że przekonacie się do niesienia pomocy innym!
Mimi

Animowana komedia!

 ! Post zawiera, jak zawsze, moją opinię !

Szkoła rozpoczęła się na dobre i pochłonęła większość czasu każdego ucznia i uczennicy. Postarajmy się jednak nie zwariować i znaleźć dla siebie i swojej rodziny chociaż chwilę. Dzisiaj zaproponuję Wam film animowany idealny na rodzinne oglądanie!

Przychodzę do Was z postem na temat Zwierzogrodu. Jest to bajka opowiadająca o przygodach dzielnej pani królik, stojącej na straży prawa oraz chytrego lisa, starającego się zarobić w nie do końca legalny sposób, trochę pieniędzy.
Dawno się tak nie uśmiałam podczas oglądania. Na pewno udało mi się zrelaksować i miło spędzić czas z rodziną.

Zwiastun z moją ulubiona sceną
Bajka wbrew pozorom zwraca naszą uwagę na bardzo ważne wartości. Uczy, że nie powinno się nikogo oceniać z góry. Lis nie znaczy złodziej i zdrajca, a królik nie jest synonimem tchórza. Wydaje mi się, że nawet dorosła osoba zostaje zmuszona do głębokich przemyśleń.
Dzieci widzą, jak ważne jest dążenie do spełniania swoich marzeń. Nie wolno się poddawać i przejmować zdaniem innych. 
Coraz rzadziej pojawiają się wartościowe bajki, dlatego cieszę się, że ukazał się Zwierzogród. Disney, jak zwykle postawił na przesympatycznych bohaterów i prawdziwą przyjaźń między nimi.

-----------------------------------------------------------------

Przepraszam za tak długą nieobecność. Obowiązki, złe samopoczucie i nauka utrudniały mi pisanie. Dzisiaj wreszcie się udało!
Mimi

piątek, 9 września 2016

Prosty obiad wegetariański!

! Przepis na dzisiejszy obiad wymyśliłam sama, 
nie korzystałam z żadnych książek lub stron internetowych !

Nadszedł piątek, więc wreszcie znalazłam trochę czasu dla Was. Mam sporo pomysłów na notki, jednak obowiązki i zajęcia, nie zawsze pozwalają mi na pisanie.
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić prosty sposób na pyszny, wegetariański obiadek. Zaznaczam, że jeśli ktoś koniecznie chce zjeść mięso, nie ma problemu. Zawsze można sobie dorobić :).
Co będzie potrzebne?
- strączki np. ciecierzyca
- olej/oliwa z oliwek - nie będziemy nic smażyć, dlatego obojętnie jaki olej, ale najlepiej, aby był nierafinowany
- cukinia, pietruszka, pomidorki koktajlowe - ilość i wielkość wedle uznania
- komosa ryżowa

Jak przygotować?
Ciecierzycę trzeba zalać wodą i zostawić na kilka godzin (najlepiej na noc). Następnie odlać wodę, przepłukać i zalać świeżą, a potem gotować około godziny na średnim ogniu.
Komosę ryżową gotujemy teoretycznie 12-15 minut, w stosunku: 1 porcja komosy - 2 porcje wody. Ja raczej dodaję trochę więcej płynu, a gotuję dopóty, dopóki nie będę widziała, że ziarenka zmieniają swój wygląd.
Cukinię myjemy i kroimy w plastry, a następnie układamy w naczyniu żaroodpornym i wkładamy do piekarnika lub mini-piekarnika. Ja wybrałam tę drugą opcję, ponieważ tak jest szybciej. Nie dawałam żadnego tłuszczu, ale jeśli ktoś ma ochotę - proszę bardzo.
Ugotowaną ciecierzycę wykładam na talerz, który nie pęknie pod wpływem wysokiej temperatury. Obok daję pokrojoną pietruszkę. Następnie wszystko grzeję w mini-piekarniku, aż pietruszka lekko stwardnieje. 
Kiedy wszystko się podgrzeje, ugotuje i przypiecze, przekładamy nasze jedzenie na talerz. Dodajemy pomidorki koktajlowe lub inne warzywka, polewamy oliwą lub jakimś olejem np. sojowym/lnianym i zajadamy.

-----------------------------------------------------------------

Mam nadzieję, że moja propozycja się Wam spodobała i ktoś z niej skorzysta. Idzie weekend, na pewno każdy znajdzie czas na pokrojenie kilku warzyw i przypilnowanie, aby nie przypaliły się żadne smakołyki. Smacznego!
Mimi