! Post zawiera moją opinię. Nie uważam, że nikt nie może mieć innego zdania.
Zachęcam do komentowania i wygłaszania tego co się myśli !
Jakiś czas temu skończyłam oglądać pewien serial, który wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie. Oglądałam go z wielkim zainteresowaniem. Potrafił mnie zarówno rozśmieszyć, jak i zasmucić.
Uważam, że to naprawdę trudne zadanie - stworzyć taki klimat, aby widz zżył się z jakąś postacią w takim stopniu, że odczuwa to samo co ona. Dlatego z całego serca mogę Wam polecić "Jak poznałem Waszą matkę".
O czym jest serial?
Nie zaskoczę Was odpowiedzią, ponieważ jest ona zawarta już w tytule serialu. Przez wszystkie sezony główny bohater opowiada nam o swoich przygodach z młodości, cały czas kierując się chęcią przekazania swoim dzieciom informacji o tym, jak poznał ich mamę.
Ile jest sezonów i odcinków?
1-2 sezon - 22 odcinki
3 sezon - 20 odcinków
4-9 sezon - 24 odcinki
Bohaterowie
Krótko opowiem Wam o moich spostrzeżeniach, a pro po piątki głównych bohaterów. Więcej informacji na ich temat uzyskacie na stronach takich jak: filmweb i wikipedia.
TED MOSBY
Według mnie Josh Radnor świetnie odegrał rolę głównego bohatera.
Jest zabawny i nieco naiwny, momentami irytujący.
Mimo wszystko darzę go wielką sympatią i przez cały serial życzyłam mu szczęścia.
MARSHALL ERIKSEN
Ze wszystkich bohaterów Marshall'a polubiłam najmniej.
Nie ze względu na grę aktorską (uważam, że Jason Segel jest dobrym aktorem), lecz po prostu za charakter postaci i jego zachowanie.
Potrafi być naprawdę zabawny, jednak - jak dla mnie - niczym szczególnym się nie wyróżnia.
LILY ALDRIN
Jak dla mnie naprawdę zabawna i radosna postać.
Lily potrafiła poprawić mi humor za każdym razem.
Swoją osobowością przyciąga do siebie ludzi, dlatego
większość trzyma kciuki za jej szczęście.
Alyson Hannigan świetnie odegrała dziewczynę pełną energii
i zarazem bardzo zmienną w nastrojach.
ROBIN SCHERBATSKY
Wiele osób nie przepada za tą nieco zimną i nieraz powściągliwą osobą.
Ja jednak uważam, że Robin jest specyficzna i jedyna w swoim rodzaju.
Wbrew pozorom bardzo wrażliwa i delikatna, pozwala uwierzyć,
że wszystko może się zdarzyć i zawsze może być gorzej.
Cobie Smulders świetnie sprawdziła się w tej roli.
BARNEY STINSON
Zdecydowanie mój faworyt.
Zgadzam się, że czasami ciężko z nim wytrzymać,
potrafi zirytować swoim zachowaniem i głupotą.
Mimo to Stinson bez trudu zyskał moją sympatię.
Jest zabawny i wyluzowany, momentami naprawdę uroczy.
Uwielbiam odcinki, w których stara się o swoją drugą połówkę.
Od samego początku życzyłam mu szczęścia.
Moim zdaniem Neil Patrick Harris świetnie odegrał rolę
tego ekstrawaganckiego podrywacza.
Podsumujmy...
Serial jest naprawdę interesujący i wciągający.
Reżyser i aktorzy świetnie spełnili swoje zadania. Odcinki są bardzo dobrze dopracowane, aktorzy raz nas rozbawiają, a raz sprawiają, że mamy ochotę płakać. Dzięki tak różnorodnym postaciom, każdy jest w stanie wybrać swojego idola.
Jedyna rzecz, do której jestem w stanie się przyczepić, to zakończenie. Oczywiście, nie zdradzę, jak serial się skończył, jednak z góry powiem, że jak dla mnie była to kompletna klapa. Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie pożegnanie z tym serialem. Mam nadzieję, że mimo to pokochacie ten serial tak mocno, jak ja.
Gdzie obejrzeć?
Gdzie kupić?
Zachęcam Was do szukania tego serialu z napisami, a nie z lektorem/dubbingiem, ze względu na to, że naprawdę przyjemnie słucha się obcego języka w wykonaniu tych aktorów. Można dzięki temu połączyć przyjemne z pożytecznym :).
-----------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że ten post przypadnie Wam do gustu. Zachęcam do obejrzenia tego serialu, zwłaszcza, że w ciągu roku szkolnego, każdemu przyda się odrobina rozrywki.
Mimi